Zacznę od tego,iż zawsze (zaraz po ikonach) fascynowała mnie sztuka ludowa-mocno zaakcentowane kolory i proste kształty...... ta"do oglądania",jak również typowo użytkowa,choćby w postaci przepięknie haftowanych ubrań.
Kolejna szkatułka(a powstało ich kilka w okresie mojej nieobecności na blogu),która wyfrunęła już ode mnie ma zatem troszeczkę ludowego zabarwienia.
Jeszcze zanim kilka dobrych lat temu zdążyłam poznać i pokochać obrazy Margaret Keane byłam od wczesnych lat ogromną fanką dużych oczu i z chęcią stosuję ten zabieg w swoich pracach.
Ta ręcznie malowana szkatułka dedykowana jest osobie,która wykazuje się dużą wrażliwością i mam nadzieję-bedzie jej służyć przez długi czas :)
Zapraszam do zabawy z szeroko pojętą sztuką i uwielbiam fakt,iż każdy twórca skrzywia swoje dzieła po swojemu,oddając w swych pracach to,co go najbardziej pociąga,zatem zagoszczą tutaj niektóre moje obrazy,pastele,wszelkiego rodzaju rękodzieło,kto wie może nawet recenzje książek.... :) Blog dopiero raczkuje,więc proszę o cierpliwość,w końcu zrobi się tu całkiem przyjemnie :) Zakładka"MOJE OBRAZY"- to te prace,które u mnie goszczą. "OBRAZOTEKA"-te zostały już przez kogoś przygarnięte :)