piątek, 13 lutego 2015

Inny wymiar

Wytargałam z pudeł moje farby akrylowe,romansowałam z nimi cały dzień (a następny upłynął na pokrywaniu lakierem kolejnych warstw) i taki tego efekt :)   









Jest to kolejne wyzwanie,by malować na mniejszych powierzchniach i powstało kolejne puzderko...


Ręcznie malowana farbami akrylowymi a następnie pokryta kilkukrotnie lakierem niebieskowłosa dama została utrwalona na stałe na drewnianej szkatułce o wymiarach 13x13cm szerokości na 6 cm wysokości.













Osobiście wolę malować na większych powierzchniach farbami olejnymi,gdyż akryle schną niesłychanie szybko(zatem trzeba wiedzieć co się chce osiągnąć i nie ma czasu na rozmyślanie o niebieskich migdałach i czekanie na wenę...jak przy olejnych...tutaj trzeba działać! ;)  Jednak paletę kolorów tych farb mam w swoich zbiorach tak bogatą,że postanowiłam się nimi pobawić :)
    

...i jestem z efektu  zadowolona,choć zabawy przy tym było co nie miara ;)


Całość jest fioletowa a przód zdobią małe ażurowe,metaliczne tłoczenia,które nakleiłam na skończoną pracę.

Nadałam też klasy naszej"kosmitce" dodając jej perłowy kolczyk i naszyjnik.W takim wydaniu spokojnie może się udać na międzygalaktyczną imprezę ;)  (ostatnie zdj.jeszcze przed przyklejeniem"biżuterii")







Środek wyłożyłam fioletowym filcem spryskanym brokatową farbą-czego niestety na zdjęciu nie widać,ale w świetle cudownie się mieni :)







Zdjęcia były robione w różnym świetle i różnymi aparatami.


Miałam mnóstwo frajdy przy robieniu tej pracy i jestem pewna,że powstanie ich cała seria,która bedzie do nabycia :)

Szkatułki wykonywane metodą decoupage są piękne,jednak zdecydowanie większą frajdę sprawia malowanie od podstaw-mimo iż trzeba włożyć w wykonanie więcej czasu,wykazać się inwencją i namalować wszystko ręcznie...myslę jednak,że warto :)

A.


3 komentarze:

  1. Moim zdaniem 'Kosmitka' ma niebezpieczne chłodne spjrzenie. Twarz emanuje chłodem, ale chyba to takie ujęcie zdjącia... bo na ostatniej fotce prezentuje się bardziej przyjaźnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.praca na pierwszych trzech była robiona z lampą a w rzeczywistości obrazek jest nieco ciemniejszy (właśnie jak na ostatnim zdjęciu) i w takim wydaniu wygląda zdecydowanie"cieplej" :)

      Usuń

Zostaw po sobie ślad :)
Proszę o podpisanie się imieniem pod anonimowymi komentarzami.
Z GÓRY DZIĘKUJĘ :)
(Do komentujących z konta G+.Może się zdarzyć,że trzeba wcisnąć opublikuj i automatycznie odświeży się strona z Twoim zalogowanym profilem G+ :)